Kuźnia

Krecik

no przecież ja wszystko rozumiem

Falka jak rozumiesz, to o co mi chodziło??

Rodzyn pamiętaj, jak ktoś bedzie leciał, to ACS i wspólna obrona XD

Madisz

A ja nic nie rozumiem!! Wesoly

Yee niech żyją bardzo ciemne blondynki Wesoly

Falka

No, to co po ogejowemu było rozumiem Wesoly

Bo ja w Ogeja grałam jeszcze niedawno.
Madisz, nie przejmuj się, to dziwny język jest Wesoly

morven

Madisz, łączę się z Tobą w bólu, bo też nic nie rozumiem Jezyk

A swoją drogą, niezły offtop wyszedł :wink:

Krecik

no to ja bym pojechał na plaże na moonie w 7 gali 4 ukł słoneczny Wesoly

Falka

Chodziło ci o to, Krecie, że jutro wypuszczasz 1 bombowiec (chyba raczej 1k powinno być, bo to głupie deczko) i 3 (3k) lekkie myśliwce na FSa o 10.
Na to odpowiedzią Alojzego było pytanie o % prędkości z jaką będą lecieć twoje statki i przez ile układów słonecznych, bo chce cię złomnąć po powrocie floty.
Później dodałeś, że do łączonego ataku dołącza jeden okręt wojenny.

Co prawda średnio kumam sens tego. Może chodzi o coś w stylu, że twoja rodzinka gdziesik wybywa i w związku z tym ktoś do ciebie przychodzi?

Krecik

Tu chodziło o to że

3LM---> Kasia W.,Madisz i Marlena<---- i jeden bombowiec --->Rodzyn<---- idą na fs'a----> rowery po mieście <-----i do tego dołącza się jeden OW----->czyli ja<---- no mniej więcej o to mnie chodziło

Laska

Pier****** jak potłuczony...tyle Ci powiem Wesoly

Poskarżę się tacie i da Ci szlaban na łogeja, bo Ci szajba odbija xD

Falka

Hm... No to chyba sam nie wiesz Krecie o co ci chodziło... Bo Kasia W. nie ma roweru, a za to na rowery w tym składzie miałam iść ja Wesoly

Madisz

Jesteś nienormalny... Jezyk

a mozesz rozwinac skrót "LM" ?bo mnie to ciekawi Wesoly

Krecik

A no dobra, pomyłka, mi się wydawało że to Ona miała iść nie Ty Falko XD przepraszam

LM--->Lekki myśliwiec to zwrotny statek, który można zastać na prawie każdej planecie. Jego koszty nie są zbyt wysokie, jednakże jego pole ochronne i ładowność są bardzo małe.

Falka

No nie, jak mogłeś wkleić definicję z gry, one są przykre... Ech...
PS. Wybaczam, choć z trudem Wesoly

Madisz

wiec uwazasz nas za lekkie myśliwce?? dzieki Kret...

Falka

Dziki, dziki... Ale uznanie samego siebie za OWcę, to już naprawdę przegięcie Wesoly

Krecik

to była tylko taka metafora, przenośnia, kod, gryps, zastanawiałem się czy Rodzyn się połapie o co chodzi. Nie bierz tego do siebie Madziu całus