Kuźnia

morven · Wysłany: Sob 13:41, 17 Mar 2007 Temat postu: Klub Dyskusyjny

Proszę panstwa, admin miał wizję i sobie tak pomyślał: co by było, gdybyśmy zrobili taki miniklub dyskusyjny? Polegałby on na tym:

- wybieramy książkę
- ustalamy sobie termin przeczytania jej
- pożyczamy ją sobie nawzajem
- a potem dyskutujemy o niej na forum

Ja uważam, że byłoby ciekawie, mogłaby się rozwinąć jakaś poważniejsza dyskusja. Co Wy na to?

Madisz · Wysłany: Sob 19:31, 17 Mar 2007 Temat postu:

Zaproponuj jakaś ksiazke Wesoly

Falka · Wysłany: Sob 22:39, 17 Mar 2007 Temat postu:

"Qumran" proponuję. Ostatnio czytałam. Świetne, i naprawdę jest o czym dyskutować Wesoly

Co wy na to?

morven · Wysłany: Sob 23:19, 17 Mar 2007 Temat postu:

Tylko najlepiej byłoby, żeby ktoś to miał na własność, a nie pożyczone z biblioteki... A "Qumram" o ile pamiętam Dawid pożyczał. Ja ze swojej strony mam dużo tytułów, więc mogę pożyczać.

Falka · Wysłany: Sob 23:50, 17 Mar 2007 Temat postu:

No to może "Morze Trolli"? Albo coś Pilipiuka?

morven · Wysłany: Nie 0:00, 18 Mar 2007 Temat postu:

O, całkiem nieźle. "Morze Trolli" będzie w sam raz... Pilipiuk to nastęnym razem Mruga

"Morze Trolli", o wikingach, ponoć całkiem fajna książka. Uwaga, kto chce, niech zaklepuje kolejkę. Kto bierze książkę po Falce?

Falka · Wysłany: Nie 0:03, 18 Mar 2007 Temat postu:

Polecam, szybciutko się czyta

Volken · Wysłany: Nie 14:29, 18 Mar 2007 Temat postu:

ja moge pozyczyc to "quamram" bo mam nieograniczony czas trzymania ksiazki w domu, wiec jak ktos chce to niech sie zglosi!!tylko w miare szybko, bo bede ja niedlugo oddawal jak nikt sie nie zglosi

Falka · Wysłany: Nie 15:26, 18 Mar 2007 Temat postu:

Czyli możemy jednak "Qumran" przedyskutować...
Co wy na to?

morven · Wysłany: Nie 20:31, 18 Mar 2007 Temat postu:

Zostawmy to "Morze Trolli", bo tego jeszcze nikt z nas nie czytał.

Madisz · Wysłany: Nie 21:09, 18 Mar 2007 Temat postu:

Ja sie zaklepuje na to "Morze Trolli". Zazwyczja nie czytam to typu literatury wiec to bedzie dla mnie ciekawe doswiadczenie i zupełnie cos nowego Wesoly

Licze ze mi sie spodoba Wesoly

morven · Wysłany: Nie 21:15, 18 Mar 2007 Temat postu:

Widzisz, Madisz, o to właśnie chodzi, żeby było ciekawie Wesoly

mnie jest obojętne, mogę być ostatnia.

Falka · Wysłany: Nie 23:14, 18 Mar 2007 Temat postu:

Jak nikt nie czytał? Volken skoczył niedawno, a mi z 50 stron zostało Jezyk

Madisz, jeszcze zostaniesz miłośniczką fantasy, zobaczysz

morven

No... mieliśmy dyskutować, a tu Kuźnia umiera!!!

No nic. Morze Trolli, tak? Może za długo trochę męczyłam, ale skończyłam. Powiem tak - tematyka fajna, pomysł fajny, ciekawa książka ogólnie rzecz ujmując. Młodzieżowa bardzo. Może nie super oryginalna, ale warto.

Falka

Warto warto... Mi się podobała, ale może dlatego, że wykazuję większy niż ty entuzjazm wobec literatury młodzieżowej Wesoly

Jednak mimo tego nie wiem, czy sięgnęłabym po nią jeszcze raz. Ale jak na fantastykę o dorastaniu dla młodzieży - nieźle... Zwłaszcza podobał mi się subtelny wątek miłosny między Jackiem a Thorgil Wesoly

Madisz

Był tak subtelny ze az trudno go bylo zauwazyc... Ksiażka mi sie podobała ale szczerze to nie rzucila mnie na kolana. Jak ktoś chce cos ciekawego poczytac to polecam ale drugi raz chyba nie mialabym ogromnej ochoty tego czytac.

A teraz tak bardziej szczegółowo:
- moja ulubiona postac : OLAF! wole Dobrego Olafa zdecydowanie, ale taki kontrast miedzy Dobrym a Zlym jest ciekawy.
no i lubie tez Thorgil
- smutny watek: Thorgil - przykre bylo to ze nie miala przyjaciol(ludzi), ojciec jej nie chcial, nienawidzila wlasnej matki, nasmiewali sie z niej i byla okrutna dla ludzi (do czasu) z powodu tych przezyc
- najgorsza postac - ojciec Jacka, Ivar bez Kosci, no i troszke Lucy

Falka

I na tym polegała jego siła! Bardzo mi się podobała przemiana Thorgil pod wpływem Jacka. Lucy faktycznie nieco zrąbana, no ale bywa. Ivar bez kości nie pasował do reszty Wesoly

morven

Zgrabna, ale faktycznie tylko na raz Wesoly

A Lucy nie była taka zła, ona po prostu była dzieckiem... I to było w niej fajne, że była powodem, dla którego Jack ciągnął to wszystko dalej. Poza tym trzymała się tej historii o księżniczce, żeby nie zwariować..
A mnie się z kolei podobał ten wątek z bardem i krukiem Wesoly

Szczerze powiem, że mnie to zaskoczyło Wesoly

Falka

Zaskoczyło? Kapnęłam się, że cosik z tym krukiem nie teges jak tylko się pojawił... Kruki nie latają nad morzami Wesoly

morven

Ja się nie kapnęłam... W każdym razie to było fajne.

Madisz

Okropnie smutne było to jak zginął Olaf... tak mi go było szkoda
najfaniejszy moment: jak kłaki z kotów przykleiły sie do twarzy Frith Wesoly

nie mogłam z tego Jezyk

morven

No, Olaf był faktycznie bardziej sympatyczny niż powinien być jako groźny wiking :wink:

Falka

Łoj tam, Wikingowie, Waregowie, Normanowie czy jak im tam też byli piplami, nie?

Madisz

A jaka teraz ksiązke czytamy?? Wogole te dyskusje na temat ksiazki sa podobne w rozmiarach jak omawianie lektur na polskim. Weźmy sie troche bardziej wysilmy Wesoly

Falka

Nie narzekaj, dyskusje o muzyce są jeszcze zacieklejsze... Wszyscy płytkę dostali, ciekawe kto przeczytał. Ale może faktycznie weźmy na tapetę coś nowego?

morven

Jasne... tylko co? I tu się zaczyna problem Wesoly

Madisz

Ja własnie dorwalam sie do Orwella 1984 i za jakis tydzien gora dwa skoncze wiec moze to, co wy na to??

Falka

Hm... A może coś Musierowiczowej? Np. Czarna Polewka?

Madisz

nawet lepiej bo to juz czytalam Wesoly

Falka

No, to głosujemy Wesoly

Kto jest za proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk Wesoly